Coraz mniej osób może powiedzieć z czystym sumieniem, że prowadzi przynajmniej w miarę aktywny tryb życia. Ludzie niewiele się teraz ruszają. Niektórzy twierdzą, że nie mają czasu na ćwiczenia, inni z kolei uważają, że sport po prostu nie jest dla nich, bo nie czerpią z niego żadnej przyjemności czy nawet minimalnej frajdy. A przecież trening nie musi polegać na wyciskaniu ciężkich hantli na siłowni czy długich, wielokilometrowych biegach, po których przeciętny człowiek dyszy tak bardzo, że wręcz ma ochotę umrzeć albo już nigdy więcej nie wstawać. Aktywność może być też spokojna i całkiem przyjemna. A idealnym tego przykładem jest joga.
Wybierz sport dla siebie
Sport a zdrowie to zgrany duet, zwłaszcza jeśli rozsądnie dobiera się do siebie typ aktywności fizycznej. Dla niektórych osób bieganie czy inne forsowne i wymagające ćwiczenia będą wręcz niewskazane. Nie poleca się ich ludziom chorującym przede wszystkim na choroby układu sercowo-naczyniowego, czyli zawałowcom albo tym, którzy cierpią na nadciśnienie. A joga jest akurat typem aktywności spokojnej, dobrej prawie dla każdego. Ogólnie rzecz biorąc trening jogi wzmacnia wszystkie partie ciała. Sprawia, że mięśnie (nawet te głębokie) stają się silniejsze i lepiej radzą sobie z trwaniem w różnych skomplikowanych pozycjach. W treningach jogi ważną rolę odgrywają również ćwiczenia rozciągające, które uelastyczniają ciało i poprawiają ogólny wygląd skóry. To taka mieszanka różnych technik treningowych. Jedno jest pewne – joga potrafi świetnie zadbać o zdrowie.