Mit, jakoby ziemniaki były wysokokalorycznymi i tuczącymi produktami, już dawno temu został obalony. Dziś wiadome jest, że nawet na dietach odchudzających wolno je spożywać. Należą one do jednych z najbardziej sycących warzyw, a przy tym mają znacznie mniej kalorii niżeli ryż, kasze czy nawet razowe pieczywo. Powstała nawet specjalna dieta ziemniaczana, która bazuje wyłącznie na jedzeniu pyr. A na czym ona dokładnie polega i czy warto na nią przejść?
Ziemniaki w diecie
Dietę ziemniaczaną stworzono z myślą o osobach starających się gubić swoje zbędne kilogramy. Ma ona doprowadzić do utraty wagi i na ogół świetnie się tu sprawdza, jeśli tylko przestrzega się jej zasad. Większość osób boi się jednak przejść na jadłospis składający się tylko i wyłącznie z samych ziemniaków. Mimo tego, że dziś zdrowe żywienie stało się modne i mówi się o nim w rozmaitych programach telewizyjnych, gazetach czy na stronach internetowych, to w niektóre mity utrwalane latami ludzie wciąż wierzą, dlatego wierzą w to, że ziemniaki są produktami tuczącymi. Warto to sobie wyjaśnić. W stu gramach ugotowanych ziemniaków znajduje się zaledwie 86 kcal! Jest to naprawdę niewielka ilość. Dokładnie taka sama dawka kalorii kryje się chociażby w 1/3 czekoladowego batonika czy kilku kostkach czekolady. A ziemniakami człowiek naje się bardziej niżeli słodyczami. Nic tylko jeść!
Dwa tygodnie diety
Skoro więc dieta ziemniaczana może być rzeczywiście skutecznym narzędziem odchudzającym, warto ją na sobie wypróbować – powinny to zrobić w szczególności te osoby, które rozkładają już ręce, ponieważ żadne jadłospisy na nie nie działają. Tę dietę stosuje się przez dwa tygodnie. Polega ona na tym, że każdego dnia należy spożyć na niej przynajmniej dwa posiłki składające się wyłącznie z ziemniaków. Warianty są tutaj przeróżne. Ziemniaki można po prostu ugotować na parze lub w wodzie albo upiec w piekarniku, wcześniej krojąc je na talarki lub półksiężyce. Między tymi dwoma daniami dozwolone jest jedzenie innych pokarmów, ale muszą to być dania lekkostrawne i niskokaloryczne, czyli chociażby warzywa polane jogurtem naturalnym, owoce bądź odtłuszczony nabiał. Od czasu do czasu można też sięgnąć po małą porcję orzechów. Uzupełni ona tłuszcze w diecie.
Najbardziej interesujące dla wszystkich będą jednak same efekty. Czego zatem można się spodziewać po takiej dwutygodniowej diecie ziemniaczanej? Otóż według samych jej twórców umożliwia ona zrzucenie nawet do czterech kilogramów. Dieta ziemniaczana przy okazji oczyszcza też organizm z toksyn i wspomaga metabolizm.
